Eibach
Case Study.

W Tigers traktujemy marketing jako długodystansowy wyścig, niż kilka okrążeń sprintu. Zdefiniowanie języka, stylu i warstwy graficznej, którymi będziemy docierać do grupy docelowej w postaci strategii komunikacji okazało się kluczem do sukcesu. Plan zawierał też rozdysponowanie budżetów w strukturze działań reklamowych.
Swąd palonej gumy, zapach benzyny, ryk silnika – doskonale wiedzieliśmy, że motoryzacja to branża, w której możemy – i musimy – zaaganżować odbiorców. Dlatego postawiliśmy na skrzętnie wyselekcjonowane posty, które przykują ich uwagę. Starannie dobraliśmy wprost zrozumiały przez odbiorców język. To wpłynęło na bardzo dynamiczny wzrost ich zaangażowania już w pierwszym miesiącu współpracy.
Każda treść umieszczana w harmonogramie publikacji była konstruowana w celu uzyskania określonej aktywności. Jeżeli chcieliśmy aktywizować odbiorców w postaci komentarzy – tworzyliśmy posty, pod którym fani z łatwością i naturalnie angażowali się w dyskusję. Odpowiednie zrozumienie społeczności pasjonatów motoryzacji sprawiło, że interakcja z postami Eibach weszła odbiorcom w krew. To było kluczowe zagranie w środkowej fazie lejka sprzedażowego.
Zbudowanie żywej relacji z odbiorcami rozpaliło ich motywację zakupową – cena w ich odczuciu przestała mieć fundamentalne znaczenie. To pozwoliło nam wdrożyć komunikację produktowo-sprzedażową opartą na kampaniach z celem „Konwersje”, w których docieraliśmy i powracaliśmy do użytkowników. Zero sztucznych ‘dark postów’ na poziomie reklamy – zastąpił je content, który realnie sprzedaje.